Alkoholizm może być nie tylko skutkiem, ale i przyczyną uzależnienia. Często osoby, które żyją z alkoholikiem, same potrzebują pomocy.
Alkoholik przestaje pić, syn działacza partyjnego chce wziąć ślub kościelny - w Zagórzu dzieją się cuda, bo ma przyjechać papież...
Abstynenci, anonimowi alkoholicy, współuzależnieni i sympatycy trzeźwości wzięli udział w rekolekcjach przygotowanych 24 lutego w bielskiej parafii św. Pawła.
Najlepszą pomocą w drodze do wyjścia z uzależnienia jest drugi trzeźwiejący alkoholik. I to jest siła tych spotkań.
Mam 54 lata, jestem samotną matką czwórki dorosłych i dorastających dzieci. Z ich ojcem rozstałam się dziesięć lat temu, jest alkoholikiem.
Do Lichenia przyjeżdżają nie tylko pobożni pielgrzymi. Od wielu lat pomocy szukają tu alkoholicy i narkomani. Niedawno księża marianie otworzyli hospicjum.
− Jest niewidzialna granica. Gdy się ją przekroczy, popijanie towarzyskie, okazjonalne przeradza się w przymus picia – przekonuje pan Janek, anonimowy alkoholik.
O tym, dlaczego były więzień, alkoholik i bezdomny opowiada na lewo i prawo, że Bóg jest wielki, z Henrykiem Krzoskiem
W młodości skończony alkoholik, złodziej i awanturnik. Później abstynent i pokutnik. Co sprawiło, że Matt Talbot w tak radykalny sposób się zmienił?
W opowieściach dorosłych dzieci alkoholików, zawartych w – bardzo wartościowej zresztą – książce „Gdzie podziało się moje dzieciństwo”, znaleźć można spory ładunek żalu, poczucia krzywdy.