Przyjąć niepowodzenia.
Tak mi się spodobała jedna z koleżanek. Najpierw się uśmiechała, a gdy się ujawniłem z uczuciem, to mnie odrzuciła. Potem chyba udawała, że jej zależy, by się po raz kolejny wycofać. Ośmieszyła mnie wobec koleżanek, kłamała Nie wiem, jak o tym zapomnieć!
Gimnazjalista