Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
Dzisiaj głoszenie fałszywej „ewangelii” ma bardzo często związek z konkretnym zyskiem.
Śmierć nie musi być odbierana jako dramatyczne przejście, lecz jako zwieńczenie procesu rozpoczętego na chrzcie.
Najpoważniejszą przyczyną kryzysu, który wstrząsa Kościołem, jest „odbieranie Bogu prymatu w liturgii”.
Jedni mówią, że prawdą jest to, co użyteczne, inni – że prawda zależy od kontekstu kulturowego.
Zapomnienie o Bogu zawsze w końcu prowadzi do tego, że człowiek zapomina o własnej naturze i tożsamości.
Celem posługi duszpasterskiej nie jest odpowiadanie na subiektywne potrzeby ludzi, lecz zaspokajanie pragnień Boga.
Trzeba nieustannie się schylać, trzeba wciąż się usuwać – żeby robić miejsce Panu Bogu.
Tam, gdzie Kościół przestaje być tajemnicą, staje się karykaturą.
Zdarza się, że kiedy na poziomie deklaracji powstrzymuje-my się od oceny, zaczynamy afirmować nie tylko grzesznika, ale także grzech.
Któż bardziej niż Maryja mógłby być gwiazdą nadziei dla nas?