Ignorowana prezydencja
O tym, że z polską prezydencją w Unii Europejskiej zupełnie nie liczą się rządy najbardziej wpływowych na starym kontynencie państw (głównie Francji i Niemiec) wie każdy, kto patrzy na politykę z punktu widzenia realizowanych w niej rzeczywistych interesów, a nie medialnych wydarzeń typu uroczyste koncerty, nadęte akademie, pompatyczne konferencje i inne formy pustej celebry.