Jak co roku, w dniu odpustu ku czci świętych Piotra i Pawła dziesiątki odświętnie przyozdobionych symbolami kaszubskimi i religijnymi kutrów rybackich wypłynęły z portów Półwyspu Helskiego na wody Zatoki Puckiej. Na skraju tzw. Głębinki doszło do spotkania jednostek.
Uroczystościom ku czci Matki Bożej Szkaplerznej w sanktuarium Królowej Polskiego Morza przewodniczył bp Zbigniew Zieliński.
Główne uroczystości odpustu Narodzenia NMP odbędą się w niedzielę 3 września o godz. 10. Świętowanie w swarzewskim sanktuarium potrwa od soboty 2 września do niedzieli 10 września.
Nie zawiedli. Przyjechali, żeby uczcić Panią Pomorza. Choć dużo skromniej niż w poprzednich latach, bez procesji i tańczących obrazów, ale z gorącą, kaszubską wiarą.
W Swarzewie odbył się odpust Matki Bożej Szkaplerznej, zwany małym odpustem rybackim lub jagodowym.
Jak co roku w dniu odpustu ku czci Świętych Apostołów Piotra i Pawła dziesiątki odświętnie przyozdobionych symbolami kaszubskimi i religijnymi kutrów rybackich wypłynęło z portów Półwyspu Helskiego na wody Zatoki Puckiej.
W sobotę i niedzielę odbywały się w sanktuarium Matki Bożej Królowej Polskiego Morza uroczystości tzw. małego odpustu rybackiego albo jagodowego. Odpustowej Sumie 14 lipca przewodniczył bp Wiesław Szlachetka.
- Chwała temu pobożnemu ludowi kaszubskiemu, gdzie jest wielkie poczucie tego, jak ważne jest świętowanie niedzieli - mówił w kaplicy w Rekowie Górnym abp Sławoj Leszek Głódź.
Po raz pierwszy, ale jak zapowiadają z pewnością nie po raz ostatni, Kaszubi z całego Pomorza zjechali do franciszkańskiej pustelni na Świętej Górze Polanowskiej na swój odpust.
- Swarzewo to jedno z najważniejszych miejsc kultu maryjnego na Pomorzu, nie bez powodu nazywane jest również Kaszubską Częstochową. Tutaj od wieków przychodzą pątnicy z różnych stron naszej archidiecezji - mówi bp Zbigniew Zieliński.