Nie cierpię tej góralszczyzny. Nie wiem, co ty w niej widzisz – powiedział mi znajomy, mając na uwadze chińskie badziewie z Krupówek, muzykę góralskopodobną i sery, które koło oscypka nawet nie leżały.
Poświęceniem kierdla owiec zakończyło się 21 kwietnia Święto Bacowskie w sanktuarium Matki Boskiej w Ludźmierzu. Wcześniej na uroczystej Mszy św. bacowie złożyli w procesji z darami małe jagniątko oraz wyroby z mleka owczego, bunc i oscypek.
- Nie wolno nam dopuścić do tego, abyśmy na obecnym etapie poszukiwania jedności duchowej naszego kontynentu ograniczyli się do grzęźnięcia w sporach o to, jak definiować oscypek, a jak wódkę - takie słowa metropolity lubelskiego padły podczas mszy świętej z okazji 690. rocznicy lokacji Lublina - podała gazeta Wyborcza.
Wełniane kulki na czterech nogach idą powoli skubiąc trawę. Niektóre beczą. Wszystkie dzwonią dzwonkami. Popędzają je psy.
Nieraz zamówienie na oscypki przyjmuje późno w nocy albo wcześnie rano. Ma od lat stałych klientów. Wszyscy trzymali za nią kciuki, dzwonili z całej Polski. Teraz może już w pełni oddać się robocie, trzymając w rękach upragnione papiery. Janina Rzepka z Brzegów została pierwszą w historii kobietą bacą.
Międzynarodowe Targi Produktów Regionalnych.
Za nami VII Europejskie Targi Produktów Regionalnych. Obfitowały w wiele ciekawych wydarzeń, które cieszyły się dużym zainteresowaniem publiczności.
Uroczystej Mszy św. przewodniczył dominikanin o. Wojciech Jędrzejewski. - Cieszę się, że tak kochacie swoją pracę. Jest ona dla was etosem - zauważył kaznodzieja.
W parafii w Cichem-Miętustwie w dekanacie Czarny Dunajec 11 września odbyły się Dożynki Miętusiańskie.
Jesienne Święto Bacowskie w Ludźmierzu. Zdjęcia: Jan Głąbiński /Foto Gość