Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 32/2015
Dmuchany kościół, rapująca zakonnica czy ksiądz na rolkach to dla jednych nietrafiony żart ewangelizacyjny, dla innych sposób na głoszenie i – patrząc na to, co działo się na Przystani z Jezusem – trudno nie dodać: całkiem niezły.