– Każda mama poprzez swoje macierzyństwo może poczuć to, co przeżywała Maryja, tuląc małego Jezusa – uważa Maria Olszowska, która już za kilka dni wcieli się w postać Matki Bożej.
O trudnym macierzyństwie. – Każdego wieczoru wspominam te wydarzenia. Płaczę i modlę się – mówi Leokadia Rowińska, dziś 90-letnia mama Irka, najmłodszej ofiary Marszu Śmierci.
KSM-owicze z całej diecezji radomskiej wspólnie rozpoczęli radosny czas oczekiwania na Boże Narodzenie.
Układamy litanie Jej tytułów, inspirowanych Biblią i dogmatem. Słusznie, ale nie zapominajmy o najważniejszym powołaniu Maryi, którym było macierzyństwo. Jaką mamą była dla Jezusa?
"Czułam, jakbym urodziła się po raz drugi" - tak siostra Marie-Simon Pierre opisała swoje nagłe wyzdrowienie z choroby Parkinsona. Zakonnica należąca do zgromadzenia Małych Sióstr Macierzyństwa Katolickiego jest przekonana, że została cudownie uzdrowiona za przyczyną Jana Pawła II.
Każda z nich toczy walkę o zdrowie, życie swojej pociechy. Dla grupy nie jest ważne, na co dziecko jest chore. – Nasze macierzyństwo jest inne. Nie jest gorsze, lepsze, jest po prostu inne – to ich motto.
Spotkanie dla chorych i starszych, spotkanie dla dzieci i młodzieży, ale także spotkanie dla matek z małymi dziećmi i matek oczekujących dziecka – punkty peregrynacyjnych rekolekcji.
Jaka jest Maryja w wezwaniach Litanii Loretańskiej? Niezależna, radosna, oddana, cierpliwa, wierna... Kobieca. Tygodnik Powszechny, 11 maja 2008
O tym, dlaczego warto wyjść na ulicę 26 maja i wziąć udział w radosnej manifestacji, a także przyłożyć swoją cegiełkę do pięknego dzieła, mówili dzisiaj organizatorzy Marszu dla Życia i Rodziny w Koszalinie.
Dziś Wyższe Seminarium Duchowne "Hosianum" otworzyło swoje drzwi na oścież, by po całej archidiecezji rozniosło się jedno wielkie "dziękujemy". Coroczny Dzień Wdzięczności i tym razem był radosnym świętem, pełnym wielu atrakcji.