Szef MON Bogdan Klich potwierdził w czwartek, że w defiladzie z okazji 65. rocznicy zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami 9 maja w Moskwie uczestniczyć będzie polski pododdział wojskowy i czterech kombatantów.
8 czerwca 1946 r. - w rok po zakończeniu II wojny światowej - ulicami Londynu przeszła wielka parada zwycięzców. W kolumnie, która ciągnęła się kilkanaście kilometrów, zabrakło Polaków. Polska została uznana za strefę wpływów sowieckich - wyjaśnia prof. Daria Nałęcz.
Kilkudziesięciu polskich żołnierzy i czterech weteranów II wojny światowej weźmie udział w defiladzie 9 maja na placu Czerwonym w Moskwie z okazji 65. rocznicy zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami - dowiedziała się "Gazeta Wyborcza".
Nie mieli swojej defilady zwycięstwa. Zamiast niej, żołnierze Armii Krajowej, walczący o wolność Polski w 1944 r. w czasie Akcji „Burza”, znaleźli się za drutami obozów sowieckich, gdzie byli przetrzymywani przez kilka lat.
Pełniący obowiązki prezydenta RP Bronisław Komorowski przyjechał w niedzielę rano na Kreml, skąd przejdzie na Plac Czerwony, gdzie z przywódcami ponad 20 państw będzie obserwować defiladę wojskową z okazji 65. rocznicy zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami.
W tym roku rocznicę Bitwy Warszawskiej obchodzono skromnie, po raz pierwszy od wielu lat nie było defilady wojskowej.
Wojny nie zaczynają się w jednej chwili - zło nabiera siły, gdy się mu ulega, próbuje nie zauważać - powiedział w niedzielę prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew podczas defilady wojskowej w Moskwie z okazji 65. rocznicy zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami.
Msza św. pod przewodnictwem abp. Józefa Kupnego w bazylice św. Elżbiety i uroczysty apel z udziałem żołnierzy Garnizonu Wrocław na rynku odbyły się 15 sierpnia w stolicy Dolnego Śląska.
Geneza obchodów Święta Wojska Polskiego 15 sierpnia sięga do wydarzeń bitwy warszawskiej z 1920 r. i cudu nad Wisłą, czyli przełomowego zwycięstwa żołnierzy Wojska Polskiego nad Armią Czerwoną.
Wydaje się, że odpowiedź na tytułowe pytanie jest oczywista. Przeciągająca corocznie przez Plac Czerwony defilada czci kolejną rocznicę zakończenia II wojny światowej. Może zabrzmi to dziwnie, ale nie jest to prawda.