– Nie szukam czyichś wizji i opisów czyśćca. Na szczęście to wielka tajemnica. Ale wiem, że modlitwa za zmarłych jest bardzo ważna i skuteczna – mówi s. Teresa ze Zgromadzenia Świętej Rodziny z Bordeaux.
– Czyściec to duchowa poczekalnia, z której dusze chcą szybko wyjść, a my tu, na ziemi, możemy im w tym pomóc – tak swoim małym wychowankom tłumaczą siostry z Zakroczymia mające wyjątkowy charyzmat.
Najnowszy raport Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego (ISKK) podaje, że 81 proc. mieszkańców diecezji płockiej uważa zdradę małżeńską za niedopuszczalną, a 65 proc. nie akceptuje przerywania ciąży, w istnienie czyśćca wierzy 69 proc.
Dzisiaj szczególnie modlimy się do Boga, by zmarli mieli udział w Chrystusowym zwycięstwie nad śmiercią. Ci zmarli, którzy po śmierci doświadczają czyśćca, są już bezpieczni, bo znaleźli się w Bożych rękach.
Jedni drugich brzemiona noście - zachęcał święty Paweł. Modlimy się za siebie nawzajem, w naszych sprawach orędują świeci. Są i tacy, którzy szczególnie potrzebują naszej modlitwy. To ci, którzy cierpią w czyśćcu...
Przez sztukę do Boga... Piekło, czyściec, niebo – ile byśmy dali, żeby spróbować ich smaku przed śmiercią. Nic straconego, wystarczy przekroczyć bramę poprawczaka.
– W tym wszystkim chodzi o zbawienie konkretnych ludzi. Naszą rzeczą jest walka o to, by człowiek, odchodząc z tego świata, trafił przynajmniej do czyśćca – mówi Andrzej Piotrowicz, członek Stowarzyszenia Przyjaciół św. Jakuba.
Co nasza modlitwa może zmienić w sytuacji zmarłych? Gdzie znajduje się czyściec i czy na pewno jest z niego wyjście? Między innymi na te pytania odpowie w Duchowym GPS-ie ks. Grzegorz Strzelczyk.