Katarzyna Smolarek, mama autystycznego Michałka, wierzy, że syn wyzdrowieje. I po powrocie z groty objawień w Lourdes powie: „Cześć, tata, wróciłem”.
Gdy okazało się, że synek pani Małgorzaty cierpi na porażenie mózgowe, świat całej rodziny zatrząsł się w posadach. - Kiedy medycyna zawiodła, zwróciłam się do Boga - opowiada. Odpowiedź przyszła, choć inna od spodziewanej. W sprawę „wdał się” zapomniany święty z XIII wieku.
Ich pierwsze dni i tygodnie po urodzeniu dziecka były pełne lęku, wręcz beznadziei. Teraz, należąc do stowarzyszenia, inaczej patrzą na życie. Przed dziećmi zaś otworzyły się nowe możliwości.
Niektórzy nazywają go chromosomem miłości. Trzeci, dodatkowy na 21. parze. Osoby, które zostały nim obdarzone, są czułe, serdeczne, oddane i pełne zaufania. To ludzie z zespołem Downa.
Nie umieli znaleźć dla Gosi szkoły, z której byliby zadowoleni, więc… sami ją założyli. Teraz zadowoleni są nie tylko oni, ale też rodzice 27 innych dzieci z trisomią 21.
Mariusz z nauką nigdy nie miał problemów. Co innego z alkoholem i papierosami. Kradł i bił. Aż trafił na ul. Barską, do orionistów.
Rok bł. Karola de Foucauld. O bezwarunkowym zawierzeniu, sile osobistego świadectwa i potrzebie braterstwa z ks. Rafałem Przybyłą, odpowiedzialnym za wspólnotę kapłańską Jezus Caritas, rozmawia Klaudia Cwołek
O bezwarunkowym zawierzeniu, sile osobistego świadectwa i potrzebie braterstwa z ks. Rafałem Przybyłą, odpowiedzialnym za wspólnotę kapłańską Jezus Caritas, rozmawia Klaudia Cwołek.
Wszystko to przenosi mnie kilka wieków wstecz. Nie tylko mnie i uczestników, ale i widzów, którzy po kilku godzinach z aparatami fotograficznymi w ręku, mają teraz czas na wzięcie udziału w festynie. Przewodnik Katolicki, 9 sierpnia 2009
W 2001 roku w zabrzańskim Zespole Szkół Specjalnych nr 41 było dwoje uczniów z autyzmem. Dziś są klasy, gdzie jest ich 90 proc., bo szkołę docenili rodzice borykający się z tym zaburzeniem u swoich dzieci.