Aula sióstr szensztackich przy bydgoskim Sanktuarium Zawierzenia była miejscem spotkań z psycholog Bogną Białecką, która w ramach Akademii Rodziny poprowadziła wykład, a także warsztaty „Dzieci i nastolatki w wirtualnych okowach. I co dalej?” i spotkanie otwarte „Zagrożenia i uzależnienia cyfrowe”.
Mało dziś dzieci z potłuczonymi kolanami, kamieniami w kieszeniach, gąsienicami w słoiku, z patykiem w ręku. Raczej są grzeczne i czyściutkie, bo świat znają z ekranu.
Do tej pory o cyfrowej zależności czy uzależnieniu mało się wspominało. Pandemia otworzyła drzwi zagrożeniom.
Zdaje się, że powstał nowy gatunek człowieka – homo tabletis. Rośnie pokolenie pochylonych głów, smartfonowych twarzy i tabletowych szyi.
W Urzędzie Wojewódzkim w Olsztynie, w ramach obchodów Narodowego Dnia Życia, odbyła się debata dotycząca uzależnienia młodych od mediów cyfrowych.
Z inicjatywy ks. Łukasza Kity rozpoczął się w parafii i dekanacie cykl spotkań poświęconych różnym zagrożeniom.
Specjalista od funkcjonowania dzieci i młodzieży w świecie cyfrowym opowiadał rodzicom z katolickiej szkoły i przedszkola o cyfrowych niebezpieczeństwach.
Na prośbę rodziców, z troski o bezpieczeństwo dzieci i młodzieży rektor oraz dyrekcja Pijarskich Szkół Królowej Pokoju w Łowiczu zorganizowali spotkanie dla rodziców z prof. Jakubem Andrzejczakiem – profesorem i kierownikiem Zakładu Socjologii Wychowania Wielkopolskiej Akademii Społeczno-Ekonomicznej.
Nie czaty, a realne rozmowy. Prawdziwe miny, nie emotki. A zamiast wirtualnego kontaktu jest prawdziwa obecność drugiej osoby. Tak zmieniły się przerwy w I LO w Słupsku. Bo telefony trafiły do sejfu.