Uwierzyłem w kłamstwo i czekałem na rykoszet. Dziś wiem, że chrześcijaństwo jest przekuwaniem przekleństwa w błogosławieństwo, a ciemności w światło.
"Trzy Dni Ciemności" to coraz częściej pojawiający się temat wśród katolików. Zwolennicy tej teorii powołują się na teksty bł. Anny Marii Taigi, św. o. Pio i św. Faustyny Kowalskiej. Czy naprawdę mówią oni o tego typu wydarzeniu?
„W ciemności i dymie idziemy po schodach. Trzy »strzały« w sufit, żeby schłodzić gazy. Potem piętro niżej: drzwi do sypialni, pali się łóżko. Rozgorzenie duże, gazy podsufitowe się palą, kuchnia też”...
"Idziemy po schodach. Trzy »strzały« w sufit, żeby schłodzić gazy. Potem piętro niżej: drzwi do sypialni, pali się łóżko. Rozgorzenie duże, gazy podsufitowe się palą, kuchnia też"...
Statystyczny mieszkaniec województwa pomorskiego wypija prawie 4 litry czystego alkoholu rocznie.
Mają pogruchotane życie przez tych, którzy powinni byli je chronić. W Nierodzimiu próbują je poskładać. Wracają do życia. Dosłownie
Myśl wyrachowana: Gdy białe staje się czarne, trzeba się zająć wzrokiem, a nie wybielaniem.
Na scenie trzy dni trwały krótko – po chwili z ciemności wyszedł On – Jezus żywy, prawdziwy, choć ze śladami męki.
Rusza Ekstremalna Droga Krzyżowa. W samym tylko województwie śląskim jest do wyboru 96 szlaków.
– Jezus w momencie największej ciemności wyznaje, że Bóg jest z nim – mówił ks. Krzysztof Wons SDS.