„Strzygę. Jestem. Słucham”. Rozmowa z fryzjerem osób bezdomnych
Znakomici szachiści, poligloci, ludzie z wyższym wykształceniem, oczytani – to klienci brata Jacka Waligóry, fryzjera bezdomnych. Jak to możliwe? Po prostu, coś w życiu się nie powiodło. I trafili na ulicę.