​W uroczystość Wniebowzięcia NMP wierni z Żychlina i okolic wyruszyli w pieszą pielgrzymkę do sanktuarium Matki Bożej w Suserzu. W ten sposób wypełnili obietnicę daną Maryi ponad 150 lat temu.

​Zgodnie z tradycją przodków mieszkańcy Żychlina i okolic pielgrzymowali 15 sierpnia do Suserza, żeby podziękować Matce Bożej za otrzymane łaski. Tego dnia odbył się odpust Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Ks. Jerzy Czarnota, kustosz suserskiego sanktuarium, powitał także inne grupy pielgrzymów. Mszę św. dla pielgrzymów z Żychlina odprawił ks. Wiesław Frelek, dziekan żychliński. Sumę odpustową - ks. ks. Ryszard Kruszewski, dziekan gostyniński.

​W uroczystość Wniebowzięcia NMP po raz 163. pielgrzymi z Żychlina przyszli do Suserza w podzięce za otrzymane łaski. Doroczna tradycja sięga 1852 r. kiedy ich przodkowie prosili przed obrazem MB Suserskiej o wybawienie z epidemii cholery. Prośba została spełniona. Kult Matki Bożej w Suserzu - rok po koronacji obrazu papieskim koronami - rozszerza się. Po raz pierwszy w zorganizowanej grupie przyszli do Suserza pielgrzymi z Pacyny i dekanatu sannickiego diecezji łowickiej. Pątników witał ks. Jerzy Czarnota, kustosz sanktuarium. Mszę św. dla pielgrzymów odprawił ks. Wiesław Frelek, proboszcz i dziekan żychliński, który przyszedł razem z nimi.
Zdjęcia: Marcin Kowalik /Foto Gość