Jest w moim kościele taka kaplica. Z figurą Matki Bożej Bolesnej. Dziś rzadko odwiedzana. Ale kiedyś to miejsce miało znaczenie w mojej parafii szczególne. Kilkadziesiąt lat temu przychodziły tam matki, które dowiadywały się o śmierci swoich synów w wojennej i okupacyjnej zawierusze.
Zrozumieliście to wszystko? Mt 13,51
#EwangeliarzOP | 2 sierpnia 2018 | (Mt 13, 47-53)
Bywają w życiu klęski tak wielkie, że wydaje się, iż Bóg zapomniał. No bo jak Ten, który jest miłością, może dopuszczać na człowieka ogromne, niemożliwe do uniesienia cierpienie?
Rozumiesz? Bo ja nie rozumiem. Nawet nie próbuję. Trzymam w zanadrzu mały obrazek z obietnicami i trwam w zdumieniu.
W Czernihowie, 300-tysięcznym ukraińskim mieście, jedna poetka, na dodatek prywatnie mama samotnie wychowująca synka, zorganizowała wielki festiwal poetycki „Lytavry”.
DODANE 05.07.2010 09:37 załącznik
Słowo Boże okresu wielkanocnego pokazuje nam serię spotkań Chrystusa Zmartwychwstałego z uczniami. Za każdym razem otrzymują oni od Jezusa cenny dar. Doświadczenie, że Jezus żyje, i poczucie obdarowania przez Niego to dwa filary wiary chrześcijańskiej. Przy czym w każdym darze Jezus daje koniec końców samego siebie.
- Nie rozumiesz – słyszy w odpowiedzi – Ten porządek musi zostać zburzony. On nie jest mój. Od dziś nie ma wyższych i niższych, lepszych i gorszych, bardziej i mniej godnych. Tak chcę, byście postępowali.
Ewangeliarz OP - 16 stycznia 2017 - (Mk 2, 18-22)