Już po raz 20. odbyło się uroczyste wręczenie odznaczeń Pro Ecclesia et Populo. Wśród uhonorowanych znaleźli się przedstawiciele wspólnot i stowarzyszeń katolickich, którzy robią dobre i wartościowe rzeczy.
Jest wszystko: ułani, sztandary, feretrony, bryczka. Jest tłumnie, barwnie i głośno. Tak wędrowali Pomorzanie na Górę Polanowską.
Punktualnie o 17.00, w Godzinę "W", 1 sierpnia zawyły w Trójmieście syreny. Pomorzanie przez cały dzień składali hołd bohaterom sprzed 80 lat.
Wiersze na cześć zmarłego, dedykowane mu mowy zachęcające do udziału w pogrzebie, druki pogrzebowe rozdawane na pamiątkę. Pomorzanie z XVI wieku dbali o pamięć o swych bliskich.
Wiersze na cześć tego, który odszedł, dedykowane mu mowy zachęcające do udziału w pogrzebie, druki pogrzebowe rozdawane na pamiątkę. Pomorzanie z XVII wieku dbali o pamięć swych bliskich.
Tam, gdzie były koszalińskie błonia, na których Pomorzanie wsłuchiwali się w naukę św. Jana Pawła II o Dekalogu, dziś jest „papieski dół”. A my? Gdzie dzisiaj jesteśmy?
100 lat temu Pomorzanie nie tylko zasilili szeregi Armii Ochotniczej, ale na front z bolszewikami ruszyli z własnym pułkiem. 66. Kaszubski Pułk Piechoty wsławił się szczególnie w walkach na Białorusi.
Sto lat temu tysiące ochotników ruszyły do walki z czerwonoarmistami pod Warszawą. Również Pomorzanie odegrali niebagatelną rolę w zmaganiach z najeźdźcą ze Wschodu, formując własną formację i walcząc w Armii Ochotniczej.
Pielgrzymi, wśród nich rybacy z całego Półwyspu Helskiego oraz Pomorzanie i turyści, przybyli do Swarzewa na tzw. mały odpust rybacki lub jagodowy. Uroczystości ku czci Matki Bożej Szkaplerznej w sanktuarium Królowej Polskiego Morza poprowadził bp Zbigniew Zieliński.
Konwój z pomocą dla Pomorzan wyruszył dziś z Gorzyc. Konkretnie zaś dla kaszubskiej gminy Linia.