Dni towarzyszenia Chrystusowi w Jego męce, trwania przy nim w chwili śmierci, przy grobie… I z czego tu się cieszyć? Z naszych grzechów, z męki, z cierpienia, z krzyża?
Kraków od rana do wieczora 26 lipca był pełen radosnych pielgrzymów.
Smutek wasz zamieni się w radość. J 16,20
Być może całe moje życie będzie pasmem nieszczęść, znoju, smutku i zgryzoty, jesteśmy w końcu na tym „łez padole”, ale mamy obiecany raj. To w ten sposób wiara jest powiązana z radością. Być może jednak na naszą radość trzeba będzie poczekać aż do czasu po śmierci.
Od wielkiego tematu do sprawy drobnej i codziennej. No właśnie, czy drobnej?
Może się zdarzyć i tak, że człowiek zagustuje w smutku, rozpaczy, że przylgnie do nich jego serce i nie będzie się już umiał cieszyć w chwilach szczęścia i pomyślności.
W Straszęcinie bp Artur Ważny poświęcił Dróżki Siedmiu Boleści Niepokalanego Serca NMP.
Gabriela Kolwicz 7 marca skończy 95 lat. Codziennie przychodzi do kapliczki przy Łazienkach Królewskich. Opiekuje się nią od 15 lat.