Łatwo sobie można wyobrazić, co by się działo, gdyby niecne sprawki o. Vlašića wyszły na jaw po zaakceptowaniu „objawień” przez Kościół.
W ciągu trzech z górą dziesięcioleci Medjugorie stało się jednym z największych ośrodków pielgrzymkowych na świecie, odwiedzanym – według najnowszych danych – przez ok. półtora miliona osób rocznie.