​Przylądek Północny to położony najdalej na północ punkt świata, gdzie można dojechać drogą kontynentalną. Znajduje się na Arktyce, 2100 km od bieguna północnego, 400 km za kołem podbiegunowym. Kończy się 308-metrową skałą, między Morzem Norweskim a Morzem Barentsa. - www.piotrmitko.com

23 sierpnia o godz. 21.00 osiemnastka rowerzystów NINIWA Team dotarła na Nordkapp, który uznawany jest za najbardziej wysunięty na północ punkt Europy! Uczestnicy jadącej w intencji papieża „Misji B XVI – Nordkapp” przejechali już 3202 km pokonując ze średnią prędkością 170 km dziennie i pełnym bagażem na rowerach i bez zaplanowanych noclegów. Korzystają z gościnności napotkanych osób lub z namiotów, które wiozą. Celebrowanie sukcesu nie trwa długo, bo z Nordkapp trzeba jeszcze dotrzeć na lotnisko do Tromso, do którego jest jeszcze ponad 300 km. Miniony tydzień to zderzenie z bardzo trudnymi warunkami jazdy. Od kilku dni jest już bardzo zimno, a pielgrzymi zmagają się z lodowatym wiatrem, ciężkimi, górskimi podjazdami, zaczyna też brakować sił, a wokół jedynie pustkowia północy. Mimo iż przepiękne krajobrazy rekompensują wiele trudu, rowerzyści mają poczucie, że zdani są na siebie, nie ma bowiem na trasie już prawie żadnych oznak cywilizacji. Pielgrzymi zrobili solidne zapasy jeszcze przed wyjazdem z Finlandii, ale i one już się kończą. Udało im się także zaliczyć koło podbiegunowe i mieszkanie św. Mikołaja! Obecny etap to już prawdziwa szkoła przetrwania. Wieczorami priorytetem jest zbieranie drzewa przy pomocy nowo zakupionej siekierki i walka o szybkie rozpalenie ogniska. Bez niego trudno przetrwać tu noc.

Codzienne relacje można czytać na naszej stronie wyprawowej: www.niniwateam.pl

Zdjęcia: Archiwum NINIWY

​Rowerowa ekipa ewangelizacyjnego projektu "Rozkręć Wiarę" z ks. Grzegorzem Kierpcem rozpoczęła dziś, 23 czerwca, w Żywcu swoją siódmą wyprawę, liczącą 3,5 tys. km. Głównym celem jest Przylądek Północy w Norwegii czyli Norkapp, gdzie planują dotrzeć 13 lipca. Część drużyny z ks. Jerzym Łukowiczem pokona polski odcinek - do Jastrzębiej Góry nad Bałtykiem. Rowerzyści będą dziękować za 25-lecie diecezji bielsko-żywieckiej, uczczą 100. rocznicę objawień fatimskich i będą się modlić o jedność chrześcijan. Patronem wyprawy jest św. Brat Albert.

​W piątek 31 sierpnia zakończyła się wyprawa rowerowa młodzieżowej grupy NINIWA Team kierowanej przez o. Tomasza Maniurę OMI. Do celu dotarło 18 z 20 uczestników rajdu, który pod względem warunków jazdy, pogody i temperatury był istną szkołą przetrwania. Ostatnie dwa tygodnie wyprawy to zmagania z ostrym zimnem północnej Finlandii i Norwegii, trudnymi, górskimi podjazdami, lodowatym wiatrem i brakiem noclegów i warunków sanitarnych. Odważni pielgrzymi ratowali się w nocy ogniskiem. Cały ten wysiłek podjęli w intencji Kościoła i papieża Benedykta XVI. Ostatecznie przejechali 3999 km ze średnią prędkością 21,2 km/h bez zaplanowanych noclegów i wsparcia samochodu technicznego. Na trasie oprócz trudów i zmagań pielgrzymi doświadczyli także ludzkiej życzliwości i wielu cudów, a także podziwiali przepiękne krajobrazy nieskalanej przemysłem północy.

W piątek o 13.30 rowerzyści wylądowali w Pyrzowicach, skąd na 16.00 udali się do Kokotka na radosne przywitanie z rodzinami i bliskimi. O 18.00 odprawiona została uroczysta Msza święta w intencji rowerzystów, a po niej już bardzo swobodny czas zabawy i świętowania. Wśród gości byli m.in. bp Jan Wieczorek, pan Edward Maniura, burmistrz Lublińca oraz Artur Bilewski, wielokrotny medalista i Mistrz Polski w kolarstwie szosowym i triatlonie.

Więcej o „Misji B XVI – Nordkapp”, a także codzienne relacje z trasy można znaleźć na stronie www.niniwateam.pl. Na początek grudnia Stowarzyszenie Młodzieżowe NINIWA zaplanowało wydanie książki na podstawie tegorocznych relacji z rajdu.