W Archiwum Kurii Metropolitalnej w Krakowie zaprezentowano dziś kolejne tomy zakonserwowanych rękopiśmiennych ksiąg kościelnych.
Kościelny ze Strzegocina. – Pamiętam, że pan Mieczysław mawiał: „Dla Pana Boga nie da się zrobić byle jak, ale najlepiej, jak się umie”. Był wzorem dla wszystkich parafian – mówi Iwona Słowińska.
Czterej kościelni dostojnicy siedzą za stołem i piszą księgi. Nie są jednak sami…
Jesteśmy świadkami poważnej debaty teologicznej. Czterej kościelni dostojnicy dyskutują nad księgą Pisma Świętego.
Przed 40 laty, dokładnie 14 czerwca 1966 r., watykańska Kongregacja Doktryny Wiary z upoważnienie papieża Pawła VI ogłosiła, że "Indeks ksiąg zakazanych" nie ma już mocy wiążącej z mocy prawa kościelnego.
Bez przejrzystości i rzetelnej informacji nie zbudujemy zaufania i damy pożywkę mitom.
Gdy tylko bramy dawnego opactwa w Henrykowie stają otworem dla turystów, znajdujący się tam reprint słynnego dzieła otacza zwykle krąg zwiedzających. Od niedawna kopię „Księgi henrykowskiej” można podziwiać do woli, i to we własnym domu.
Zakończono konserwację kolejnej partii cennych rękopisów z krakowskich zbiorów kościelnych. 53 księgi pochodzą z Archiwum Kurii Metropolitalnej.
Tworzyły się jakieś więzy, uczyli się ludzie wspólnie szukać, rozmawiać ze sobą, szanować rozmówcę. Wiele przyjaźni pewnie się wtedy zrodziło.