Tym razem nie o trudne, niezrozumiałe przez większość współczesnych słowa chodzi.
Trudno wyobrazić sobie w czasach głoszących teologię stopni doskonałości wspólnotę, pod jednym dachem skupiającą osoby konsekrowane, małżeństwa i osoby samotne. Dziś to jest możliwe.
W kościele seminaryjno-akademickim odprawione zostały nieszpory ku czci Najświętszej Maryi Panny w klasycznym rycie rzymskim.
Na początku, w całym Kościele, liturgia sprawowana była w języku greckim.
To nauka Kościoła jest dla mnie wyzwaniem, a nie na odwrót.
Kościół ma czynić słowo Boże zrozumiałym w różnych czasach, językach i kulturach. Bóg obdarowuje swój Kościół czymś lepszym niż choćby najdoskonalsze prawodawstwo.
Biskup nawiązał w ten sposób do słów Franciszka, że wiara to nie fakt socjologiczny, ale relacja z Jezusem.
Gośćmi dzisiejszego studia Expresu Synodalnego byli: Marzena Nykiel - redaktor naczelny wpolityce.pl i Gerard Jaryczewski - autor na portalu odpowiadamu.eu, na którym katolicy odpowiadają na listy pasterskie episkopatu.
Po jakiemu mówimy w Kościele? Czy to język inny niż ten, którego używamy na co dzień? I czy jest dla nas zrozumiały?