Barbara GruszkaZych: Jakie będzie najnowocześniejsze w Europie polskie miasteczko filmowe w Nowym Mieście pod Pilicą?
Jak powszechnie wiadomo, prawie wszyscy twórcy amerykańskiej potęgi filmowej urodzili się na ziemiach dzisiejszej Polski.
Gangsterzy pojawiają się w hollywoodzkich filmach niemal od początku istnienia amerykańskiej fabryki snów.
"Czy bać się baśni?". Takie pytanie, już w tytule swojego artykułu, stawia Elżbieta Ciapara – publicystka miesięcznika "Film", którego marcowy numer trafił właśnie do kiosków.
Clint Eastwood potrafi zaskoczyć zarówno w sztuce, jak i w polityce. Zerwał z dawnym wizerunkiem czołowego twardziela ekranu i popiera republikanów, choć się z nimi w wielu kwestiach różni.
Dwa światy? A może jednak łączy je więcej niż myślimy?
Na scenie klęczał hollywoodzki aktor. Prosił kobiety, by wybaczyły mu w imieniu tych wszystkich, które skrzywdził. Projekcja filmu okazała się lekcją Ewangelii.
Hollywood, amerykańska fabryka snów, narodził się w Krasnosielcu, miasteczku na północnym Mazowszu. Tu przyszli na świat bracia Warnerowie, założyciele Warner Bros., jednej z największych wytwórni filmowych na świecie.
Zadziwia gorliwość, z jaką ludzie filmu i mediów piętnują obecnie skandaliczne zachowania przedstawicieli przemysłu rozrywkowego. Czy nie kryje się w tym znaczna dawka hipokryzji?
W czasach stalinowskich jako członkowie partii komunistycznej szkodzili swojej ojczyźnie, wypełniając polecenia Kominternu. Ujawniła to Komisja do Badania Działalności Antyamerykańskiej. Dziś, po latach, kreowani są na męczenników.