Chwilowa fascynacja
Na jednym z mało znanych portali napisał do mnie chłopak. Jakież było moje zdumienie, że uczymy się w jednej szkole, że on mnie kojarzy. Najpierw pisał intensywnie, potem mniej. W szkole już go rozpoznałam, ale on udawał, że mnie nie widzi. Ostatnio miał wiele okazji, by się do mnie odezwać, spojrzeć, ale nic z tego. Tak mi przykro, bo zauroczyłam się i to mocno. Nigdy nie miałam chłopaka i brakuje mi poczucia, że ktoś mnie kocha. Jednocześnie to uczucie mnie męczy.
Licealistka kl. I