Po Sumie, w każdą niedzielę Wielkiego Postu, Bractwo Różańcowe parafii katedralnej w Łowiczu prowadzi Drogę Krzyżową. Tradycja bractwa sięga XVII wieku. Należą do niego również kobiety. Po Drodze Krzyżowej członkowie bractwa śpiewają pieśni aż do Gorzkich Żali, po czym uczestniczą w tym nabożeństwie. Łącznie spędzają w kościele 4 godziny. Przy ważnych uroczystościach panowie zakładają strój łowicki.
Zdjęcia: Marcin Kowalik /Foto Gość

​​Wschowa, Nowa Wieś, Hetmanice, Lgiń, Łysiny, Tylewice, Przyczyna Górna i z powrotem Wschowa - to trasa 25 km Ekstremalnej Drogi Różańcowej, która wyruszyła w piątek wieczorem ze wschowskiej fary.

Dziś wieczorem ze wschowskiego sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia wyruszyła Ekstremalna Droga Różańcowa. Podczas ponad 25 km wędrówki uczestnicy odmawiają cztery części Różańca.

​Dzięki staraniom trójki przyjaciół z Katowic, Kęt i Rybarzowic, a także zaangażowaniu mieszkańców parafii Matki Bożej Fatimskiej na Stecówce i jej proboszcza ks. Grzegorza Kotarby, na trasie od pobliskiej kapliczki Matki Bożej Częstochowskiej, zwanej Milenijną, aż do kapliczki przy schronisku na Przysłopie pod Baranią Górą. poprowadzono Drogę Różańcową. Na 20 drzewach umieszczono kapliczki z płaskorzeźbami Grzegorza Kuśnierza, przedstawiające 20 tajemnic czterech części Różańca. Drogę poświęcono 7 października. W sobotę 28 października inicjatorzy drogi i parafianie uczestniczyli we Mszy św sprawowanej w ich intencji przez ks. Jerzego Musiałka, proboszcza Kęt, a następnie w padającym deszczu pokonali trasę pierwszej, radosnej części Różańca, modląc się przy pierwszych pięciu kapliczkach.