Jestem zachwycona artykułem „Wytrychy maturalne” (GN 22/2008). I całkowicie go popieram. Mieszkałam 17 lat w Kędzierzynie-Koźlu, piszę poezję, a teraz kończę powieść.
Spotkanie pt. „Poeta i normalność” z młodą artystką, Anną Czyrską zorganizowali w Opolu przedstawiciele Polskiego Stowarzyszenia Krajoznawców.
Dlaczego tak wielu zamiast nawiązać głębszą relację, woli skonsumować ją „na świeżo” i iść dalej – zastanawia się była singielka.