Nie pękaj, idź do katolika
– Gdy zastanawialiśmy się, gdzie posłać naszego syna, do szkoły katolickiej podchodziłem sceptycznie. Ale teraz, po kilku latach, nie mamy z żoną żadnych wątpliwości, że nasza córka też do niej pójdzie – zapewnia Krzysztof Niciński.