Kozianie i mieszkańcy bardzo wielu pobliskich miejscowości przychodzą tu od ponad stu lat. Przy kapliczce "Pod Panienką", niedaleko kamieniołomu, spotykają się w wielkie maryjne święta na Mszy św. a w majowe wieczory codziennie śpiewają tu Litanię Loretańską i pieśni ku czci Matki Bożej, w tym dwie, powstałe specjalnie na cześć Panienki z Kóz. W kapliczce znajduje się replika figurki Matki Bożej. Oryginał - w parafialnym kościele Świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza.
​Zdjęcia: Urszula Rogólska /Foto Gość

​„Scena kamieniołom” przy parafii św. Józefa w Krakowie

​W 1860 roku gmina zakupiła teren pod obecną nekropolię. Domek grabarza zbudowano z drewna, pochodzącego z rozbiórki dawnego kościółka.
Najokazalszą budowlą cmentarną jest kaplica koziańskich właścicieli - Czeczów. Nieopodal wznosi się ku niebu monumentalny kamienny krzyż. Na cmentarzu znajdują się mogiły zarządców gminy, wybitnych nauczycieli, kierownika kamieniołomu oraz proboszczów koziańskich. Wśród nich jest także grób ks. Franciszka Żaka, niegdyś kapelana C.K. Armii, który w listopadzie 1920 roku, na prośbę Karola Wojtyły seniora, z którym znali się z wojska, ochrzcił jego młodszego syna, późniejszego papieża Jana Pawła II. O wizycie i wspólnej z wiernymi modlitwie na koziańskim cmentarzu metropolity krakowskiego Karola Wojtyły wspomina także tablica pamiątkowa, umieszczona na froncie kaplicy cmentarnej.
Zdjęcia: ks. Jacek Pędziwiatr /Foto Gość