W Wigilię Bożego Narodzenia bp Krzysztof Nitkiewicz odwiedził niektóre oddziały sandomierskiego Szpitala Specjalistycznego Ducha Świętego.
Źródłem zakażenia był najprawdopodobniej jeden z księży emerytów.
– Służba kapelana szpitalnego jest uważnym wysłuchiwaniem bardziej lub mniej skrywanych próśb o nadzieję – mówił abp Wojciech Ziemba.
W życiu najważniejsze jest to, by robić co się lubi, kocha. Tylko to daje człowiekowi radość, szczęście, pozwala się spełnić.
W kurii diecezjalnej odbyło się doroczne spotkanie kapelanów szpitalnych, posługujących w placówkach służby zdrowia na terenie naszej diecezji. Kapelanów powitał ks. Łukasz Jończy, diecezjalny duszpasterz służby zdrowia i kapelan szpitalny. W programie spotkania znalazło się wystąpienie dr. Tadeusza Wadasa z Krakowa poświęcone bł. Hannie Chrzanowskiej i jej podejściu do chorych.
Pierwszą pacjentką, która zmarła przy wolontariuszce Józefie, była Anna, kobieta po czterdziestce. Mąż Anny zadzwonił do Józefy, że żona chyba chce przy niej odejść. Opowiadamy o tyskiej placówce w jej 25-lecie.
Podstawą naszej pracy kapłańskiej jest... miganie
Dom Opieki św. Jadwigi Śląskiej Caritas Archidiecezji Wrocławskiej w Henrykowie został powołany do życia w roku 1998. Przebywają w nim aktualnie całodobowo 73 osoby przewlekle chore oraz opuszczone przez bliskich, którymi opiekuje się 48 osób personelu.
– Dawniej się zdarzało, że dzieci były straszone księdzem, ze strachu wchodziły nawet pod łóżka, zamykały się w łazience. Teraz, na szczęście, tego się już nie spotyka – mówi ks. Franciszek Grela.
Święci. Modlił się i za nękanych Żydów, i za hitlerowców – o nawrócenie. Gestapowcom mówił w twarz, co myśli o ich zbrodniach. Prosił, by go wysłano do getta. W sądzie stwierdził krótko: „Moim Führerem jest Chrystus”.