– Deszcz w Biblii symbolizował łaski spływające z nieba, więc dzisiaj tych łask Bóg udziela nam obficie – mówił ks. Konrad Zawłocki, ruszając z Jelonek na czele pielgrzymki rowerowej.
Już za kilka tygodni pakujemy plecaki, wkładamy rozchodzone buty i ruszamy na szlak. Pątniczy. Z kim nam po drodze w tym roku?
Pieszo, autokarem i na rowerze. Trzy lata temu dla wiernych został otwarty Dom św. s. Faustyny. Są już pierwsze owoce modlitw.
Wielkie rzesze pielgrzymów przybyło już w tym roku na Jasną Górę. Podajemy aktualną statystykę.
Zmęczeni, niewyspani, ale przeszczęśliwi... Po dziesięciu dniach wędrówki, rankiem WAPM weszła na Jasną Górę.
Na pątniczym szlaku. Już nie tylko w sierpniu i nie tylko na Jasną Górę idą co roku dziesiątki tysięcy warszawian. W dodatku nie tylko idą, ale też jadą: na rolkach lub rowerach.
Podopieczni Fundacji Kapucyńskiej po raz 6. pójdą na Jasną Górę. Tym razem na szlaku będą opiekować się niepełnosprawnymi.
Dzisiaj pielgrzymi wracają już do Warszawy. Po dziewięciu, a niektórzy po dziesięciu dniach drogi, nocnych czuwaniach, znosząc trud drogi i niewygody z radością i wiarą w sercu! Na Jasną Górę wrócą za rok.
Ponad 400 pielgrzymów wyruszyło śladami św. Faustyny z Warszawy do Ostrówka.
Po długiej i ciężkiej chorobie, w wieku 74 lat zmarł proboszcz parafii Narodzenia Pańskiego na Pradze.