'Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto?'
Zdarzenie w Kanie Galilejskiej stało się jakby wbrew woli Jezusa. Dość oschle przecież zareagował na prośbę Maryi, zwracając się do Niej: „Niewiasto”, a nie „Matko”, i pytając z pretensją: „czy nadszedł mój czas?”.