Z aniołami na rowerach
Pielgrzymka na Jasną Górę. Kiedy wyruszali, wielu z nich z niepokojem patrzyło na mapę. Stojąc u stóp Jasnej Góry, nie mogli uwierzyć, że tak szybko osiągnęli cel. – Będę się modlił, byście tam, w częstochowskim domu Maryi, mogli spojrzeć w Jej twarz oraz twarz Jej Syna i powiedzieć: „Stało się we mnie coś dobrego. Jesteś, Boże, we mnie bardziej niż tydzień temu” – mówił bp Edward Dajczak, żegnając pielgrzymów w Skrzatuszu.