Słowo „postęp” brzmi w uszach współczesnych dobrze, a nawet bardzo dobrze. To, że zwykle słowo „postęp” brzmi dobrze, a nie brzmi dobrze zawsze – czyni jednak różnicę.
Ile dobrych skojarzeń, okoliczności i miejsc braterskich spotkań ożyje w tych dniach w Płocku, które połączą katolików, prawosławnych, mariawitów i ewangelików?
Ośrodek Kultury i Sztuki "Resursa Obywatelska" po raz jedenasty zaprasza na "Uliczkę Tradycji".
Kościół. Ile dobrych skojarzeń, okoliczności i miejsc braterskich spotkań ożyje w tych dniach w Płocku, które połączą katolików, prawosławnych, mariawitów i ewangelików?
- Moim marzeniem jest stworzyć miejsce dobrej sztuki oraz rozrywki, gdzie można się spotkać z przyjaciółmi, wypić dobrą kawę, zjeść coś smacznego - mówi Piotr Franaszek, dyrektor Centrum Spotkania Kultur.
O radości i powołaniu opowiada biskup Antoni Długosz
Trzeba wreszcie zawołać: król jest nagi! – i w galeriach z powrotem powiesić obrazy. A obieranie ziemniaków wysłać tam, gdzie jego miejsce: do kuchni.
Projekt „Wodzirej”. Jest kimś, kto aktywizuje ludzi na imprezie, nie robiąc z nich pośmiewiska. Mówi, że prowadzi zabawę na poziomie, ale jednocześnie pełną szaleństwa.
Któż nie zna tej historii. „Było bardzo zimno; śnieg padał i zaczynało się już ściemniać; był to ostatni dzień w roku, wigilia Nowego Roku. W tym chłodzie i w tej ciemności szła ulicami biedna dziewczynka z gołą głową i boso; miała wprawdzie trzewiki na nogach, kiedy wychodziła z domu, ale co to znaczyło! To były bardzo duże trzewiki