O prawdziwym wizerunku św. Mikołaja i przesłaniu płynącym z jego życia mówił abp Józef Kupny we wrocławskiej parafii pod wezwaniem świętego biskupa, w sanktuarium Jasnogórskiej Matki Kościoła.
Częstochowa. Około 3,5 miliona pielgrzymów przybyło w 2004 roku na Jasną Górę – prawie 2 miliony z nich w 135 ogólnopolskich pielgrzymkach. Fenomenem w skali świata są pielgrzymki piesze.
Ponad dwa tysiące pielgrzymów, po kilku dniach wędrowania w sierpniowym upale, stanęło u stóp tronu Jasnogórskiej Czarnej Madonny.
Prowadzona przez Paulinów jedna z najstarszych pielgrzymek była w tym roku przygotowaniem do podniesienia do rangi sanktuarium kościoła Świętego Ducha, z którego pielgrzymka wyrusza od 1711 r.
– Ten wyjazd to nagroda za ich zaangażowanie w życie parafii – mówi ks. Piotr Sapiński, proboszcz parafii Matki Bożej Jasnogórskiej.
– Gdy tata jest pogubiony, to i rodzina zaczyna się chwiać. Kiedy się nawróci, to i rodzina wraca do Boga – mówi o. Krzysztof Wendlik, przeor warszawskiego sanktuarium Jasnogórskiej Matki Życia.
Po 9 dniach marszu 34. Piesza Pielgrzymka Wrocławska na Jasną Górę 10 sierpnia dotarła do celu. Jej ostatnim punktem była Msza św. na sprawowana wałach jasnogórskich.
Obraz Pani Jasnogórskiej stanął przed oczami wiernych parafii pw. św. Stanisława Kostki, która od kilku lat jest diecezjalnym sanktuarium Matki Bożej Różańcowej.
- Wiara pozwala człowiekowi przyjąć i przeżyć cierpienie - podkreślił abp Henryk Hoser, podczas nawiedzenia kopii Jasnogórskiego Wizerunku w sanktuarium Krzyża Świętego w Jadowie.
Uroczystość włączenia do konfraterni odbyła się w sanktuarium Jasnogórskiej Matki Kościoła podczas uroczystości odpustowych św. Antoniego z Padwy oraz 20. rocznicy rozpoczęcia posługi paulinów we Wrocławiu.