Zmarłego 6 października kapłana pożegnało 2 biskupów, prawie 90 prezbiterów i delegacje z parafii, w których pracował. – Ks. Władysław żyje dzięki wierze w Chrystusa, który powiedział: „Kto we mnie wierzy, nie umrze na wieki” – mówił kaznodzieja na Mszy pogrzebowej.
Po czterech tygodniach maszerowania pątnicy znad morza na Giewoncie pomodlili się za swoją diecezję.
- O tym, że będzie u nas nocował biskup, dowiedzieliśmy się tego samego dnia - mówi Renata Zając z Wągrowca. - Pani Reniu, jaki dobry chłodnik - zachwyca się bp Krzysztof Włodarczyk.
Wkładają wygodne buty, ale parasoli nie biorą. Wierzą, że jednak padać nie będzie. – Za 26 lat dojdziemy do Częstochowy – śmieje się ks. Igor Mackiw, przewodnik tej niezwykłej grupy.
Zapał, intencja, podręczny plecak i wygodne buty – tyle wystarczy, żeby zostać pątnikiem Świętych Gór.
W tym roku było modlitewnie, radośnie, ale i dramatycznie.
Zapraszamy do przypomnienia sobie najważniejszych wydarzeń w mijającym roku 2016. Wśród nich było wiele wyjątkowych, czy wręcz historycznych spotkań, uwiecznionych przez nasze teksty, zdjęcia i filmy.
Trzeźwość. O tym, że sport to zdrowie, mieszkańcy Starej Łubianki wiedzą doskonale. Zorganizowali więc zawody, żeby pokazać, że to jest lekarstwo nie tylko dla ciała, ale i dla duszy.
Ten rok był dla diecezji bogaty w różne wydarzenia. Oprócz wrześniowych uroczystości w Skrzatuszu działo się znacznie więcej.
Wbrew pozorom, jest to możliwe nawet na rowerze. - Jestem osobą niepełnosprawną. Mam problemy z lewą nogą. Pedałuję tylko prawą, a lewa wisi bezwładnie - mówi Jacek Chudziński, uczestnik pielgrzymki rowerowej do Częstochowy, która wyruszyła 1 lipca z Góry Chełmskiej i ze Słupska.