Znaczki, kartki i koperty pocztowe, karty telefoniczne z całego świata, monety oraz medale – wszystko z okazji urodzin.
Dzisiaj ks. Jerzy, salwatorianin z Bagna, który na co dzień pracuje z młodzieżą, wraca myślami do tego wspomnienia. I dzieli się ważną, wyrazistą refleksją.
Zaglądam do starych kopert i wzruszam się, trzymając zdjęcia Jana Pawła II i widząc jego drżące pismo.
Koperta z numerem EP 385, spotkanie przy Brązowej Bramie - udział naszych biskupów w kanonizacji przypomina sensacyjny scenariusz.
Ważne, żeby wszystkie kasowe sprawy były w parafii przejrzyste - wtedy kolędowa koperta jest szczera, ofiarodawców nie boli, księdza nie krępuje.
– Ręka się zatrzymuje, gdy mam napisać „Białoruś” w adresie zwrotnym na kopercie. Ja przecież zostałam u siebie, w mojej Polsce...
Może ją otrzymać osoba, która ukończyła 65 lat i mieszka w Radomiu. Koperta jest bezpłatna. Znajduje się w niej ankieta...
Ważne, żeby wszystkie kasowe sprawy były w parafii przejrzyste – wtedy kolędowa koperta jest szczera, ofiarodawców nie boli, księdza nie krępuje.
Czas wizyt duszpasterskich dobiega końca. Wielu wiernych zastanawia się, co dzieje się z pieniędzmi, które dają w kopertach księżom.
„Nie sprawdzamy zeszytów, nie zbieramy kopert, a już na pewno nie kontrolujemy, czy posprzątane” – to fragment zaproszenia na kolędę w zielonogórskich akademikach.