To obowiązek i godność służyć najważniejszej Osobie – Bogu i ludziom, reprezentując ich przy ołtarzu.
W krzeszowskim sanktuarium spotkało się ponad 200 ministrantów i lektorów z całej diecezji legnickiej.
– Formacja LSO to nie tylko dbałość o zewnętrzną postawę ministranta, ale przede wszystkim kształtowanie jego serca. Służba przy ołtarzu nie może być pustym odgrywaniem roli. Ma wynikać z wiary. Ministrant staje się nie tylko odbiorcą wiary, ale zaczyna tą wiarą dzielić się z innymi – mówi ks. Piotr Belecki, diecezjalny duszpasterz LSO.
Pielgrzymka do Rokitna. Nie chciał być ministrantem, więc przygarnęły go elżbietanki.
W kościele Chrystusa Odkupiciela Człowieka w Olsztynie odbyła się uroczystość przyjęcia nowych ministrantów do grona służby liturgicznej. - Dobrze się z tym czuję, że mogę pomagać przy ołtarzu, a tak na co dzień wiem, że jestem dzięki temu lepszym człowiekiem - mówi Szymon.
Uczestniczyło w niej 50 ministrantów i lektorów z Borowej, Dobrej, Dębicy i Nowego Sącza.
W eliminacjach wzięło udział ponad 90 drużyn z całej diecezji radomskiej. W Radomiu w finałowych rozgrywkach zmagało się 12 drużyn.
Tylu chłopców zostało włączonych do grona kandydatów na ministrantów w parafii św. Jana Nepomucena w Bochni.
Bez przesadnych wygód, wynajętego autobusu, za to w przepięknych górach, miejscu, do którego od lat przyjeżdżają grupy rekolekcyjne,odpoczywała ekipa ministrantów z parafii Niepokalanego Serca NMP w Skierniewicach.