Niesiony, wieziony, całowany i przytulany - przez blisko rok poruszał serca. Znak zbawienia, miłości i nadziei głęboko przeorał archidiecezję.
Peregrynacja. Niesiony, wieziony, całowany i przytulany – przez blisko rok poruszał serca. Znak zbawienia, miłości i nadziei głęboko przeorał archidiecezję.
Dolores Hart - niezwykła historia zwykłej zakonnicy.
Jak przytulam żonę, jak całuję dzieci, jak witam się z chorą matką? Moje ciało ma być sakramentem mojej miłości.
Podopieczni z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego ugościli symbole ŚDM. Bez krępacji i wstydu całowali krzyż oraz chętnie modlili się w swoich intencjach.
Po każdym golu całuje córeczkę. Po meczu dzwoni do mamy. Ale kolejność ma zawsze taką samą: „Po pierwsze, Bogu dzięki”.
Elżbieta gorszyła otoczenie. Gdy jej mąż, landgraf Ludwik, wracał do zamku, rzucałamu się na szyję i całowała w usta. Wielokrotnie! Przy ludziach!
– Nasze pierwsze spotkania były wzruszające. Przyjeżdżając tutaj, ci ludzie całowali ziemię. Do dziś czują, że tu jest ich dom – mówi Aniela Dobielska.
Mama chyba mnie nie kocha, gdyż mnie nie przytula, nie całuje. Chciałam nawet uciec z domu, ale się boję. Córka
Marysia ma trzy latka. Całuje medalik z wizerunkiem Maryi. – Tam teraz mieszka Bajuś – mówi. Przykłada palec do ust. – Ciii, bo się obudzi...