Kula trafiła w kark, ale nie zabiła. Wanda Lurie upadła. Pod stosem ciał leżała trzy dni, aż poruszyło się dziecko, które nosiła pod sercem. Dała mu imię: Mścisław.
Setki wzniesionych rąk, oczy błyszczące wewnętrzną radością lub przymknięte modlitewnym spokojem i usta śpiewające: „Tylko Jezus, Jezus moim Panem jest!”. Tak przeżywali modlitwę w Kostrzynie nad Odrą.
Domy dla wierzących. Na Bielanach powstaje pierwsze w Polsce osiedle dla katolików. Pierwszeństwo w zakupie niedrogich lokali mają rodziny otwarte na życie związane z ruchami kościelnymi.
Prawie 40 oazowiczów wraz z ks. Andrzejem Żmudką rozpoczęło dziś w bielskiej katedrze św. Mikołaja rekolekcje formacyjne trzeciego stopnia. To jedyny turnus, który odbędzie się w pełnym wymiarze piętnastu dni. Młodzi poznają kilkanaście najpiękniejszych i najważniejszych miejsc w całej diecezji.
Kula trafiła ją w kark, ale nie zabiła. Wanda Lurie upadła. Pod stosem ciał leżała trzy dni, aż poruszyło się dziecko, które nosiła pod sercem. To ono dało jej siłę, by przeżyć. 15 dni później warszawska Niobe urodziła Mścisława.
O grupach ewangelizatorów, rekolekcjach dla księży i poście w Internecie z ks. dr. Tomaszem Pocałujką i ks. dr. Hubertem Trykiem Rozmawia ks. Piotr Sroga.
Za świątynię posłużyło mieszkanie, za ołtarz – zwykły stół. Gdy na Kosowo spadały bomby, u niej odbywał się chrzest dziewięciorga dzieci.
– Wkraczamy w ostateczny etap. Organizujemy punkty przyjęć pielgrzymów, aktywizujemy parafie – mówi ks. Krzysztof Nowak, diecezjalny koordynator.
Patent na zatrzymanie młodych w Kościele: „marnowanie” z nimi czasu – przekonuje duszpasterz młodych na lubelskiej Poczekajce.
Zdejmują marynarki, krawaty, zakładają fartuchy i gotują obiad dla bezdomnych. Przyczyniają się w ten sposób do ograniczenia emisji egoizmu na świecie. Przy okazji uświęcają siebie.