W przestrzeni publicznej popularny się staje nowy rodzaj narracji o biskupach. Polega on na typowaniu, kto z nich jest dobry, a kto zły. W efekcie kłócimy się jako katolicy, a Kościół zaczyna bardziej przypominać parlament niż świątynię.
Zdaje mi się bowiem, że my zbyt łatwo, zbyt szybko ustępujemy i rezygnujemy z używania symboli, które zostały zawłaszczone, czy wręcz skradzione.
- Jeżeli ksiądz naprawdę dba o życie duchowe wiernych, to krzywda mu się nigdy nie stanie. Wiem po sobie - mówi bp Artur Ważny.
Słowacy pokazali, jaka jest Europa naprawdę.
Garstka polityków i sędziów dokonuje obyczajowej rewolucji na Starym Kontynencie. Co na to sami Europejczycy? Nie wiadomo, bo nikt ich nie pyta o zdanie. Przewodnik Katolicki, 15 listopada 2009
Bez prawdy to, co nazywa się miłością, jest tylko wdzięczeniem się kokoty.
Przekonani potrzebują przekonywania, żeby nie stali się ludźmi bez przekonań.
Nie zawsze. Szczególnie, jeśli "rydzem" ma być niedawno uchwalona ustawa o in vitro.
11 lat pracował w korporacji. Przez rok był biskupem. Ma pięcioro dzieci. Oto Justin Welby – arcybiskup Canterbury na czas ekonomicznego kryzysu
Myśl wyrachowana: Kto nie odczyta życiowego scenariusza na kolanach, ten go sam napisze na kolanie.