Twórca maryjnego sanktuarium Kałkowie. Miał 84 lata. Ostatnie lata swojego życia kapłan spędził w swoim rodzinnym domu w Rudniku nad Sanem, gdzie zbudował dom opieki i formacji dla głuchoniemych.
- To był już ostatni postój. Siedzieliśmy na miękkim mchu w środku lasu. Zostaliśmy wtedy poczęstowani zimnym arbuzem. Myślę, że darczyńcy nie zdawali sobie sprawy z tego, jak wiele to dla nas znaczyło - mówi ks. Michał Zegarski.
Spotkali się 2 lipca, w ostatni wieczór przed wyjazdem na wakacje na Apelu Jasnogórskim na wirydarzu przed figurą Matki Bożej Jazłowieckiej.
Zadaniem wspólnoty jest modlitwa i towarzyszenie młodemu człowiekowi, który chce pójść za Chrystusem drogą kapłaństwa lub rad ewangelicznych.
Ministranci i lektorzy z Dobrej po raz czwarty wzięli udział w IV Parafialnych Dniach Formacji LSO.
Na tydzień przed Epilogiem służby Pieszej Pielgrzymki Legnickiej podsumowały tegoroczne rekolekcje w drodze.
Dla babć i dziadków upiekli ciasta, przedszkolakom poprowadzili bal, a chorych odwiedzali w domach, prosząc o modlitwę w intencji Światowych Dni Młodzieży.
– Dom formacji i towarzyszenia duchowego „Ja Jestem” jest pojęciem szerszym niż samo miejsce. Oczywiście, przestrzeń ma znaczenie, ale chodzi o coś więcej – przede wszystkim o relacje – mówi Aneta Puszko z Fundacji „Radość Ewangelii”.
Dom Zgromadzenia Sióstr Świętej Elżbiety w Bytomiu-Miechowicach od sierpnia ubiegłego roku pełni rolę domu formacyjnego. Przebywają tu m.in. siostry, które przygotowują się do ślubów. Jest tu też przestrzeń do modlitwy dla wszystkich chętnych.
La Virgen de la Caridad del Cobre to sanktuarium narodowe Kuby, które każdy pragnie odwiedzić, by prosić Najświętszą Maryję Pannę o błogosławieństwo. Wrażliwość mieszkańców Kuby zadziwia pracujących tam misjonarzy (red.).