Koniec wakacji! Reforma wchodzi do liceów, sześciolatki zostają w przedszkolach, nauczyciele negocjują, a rodzice protestują.
W Polsce nie ma zgody w sprawie posyłania do szkoły sześciolatków, a w Kanadzie najnowszy raport postuluje dofinansowanie przez rząd edukacji już dla dwuletnich dzieci.
O problemie przemocy wobec dzieci i dotykającej ich biedy, o zamykaniu małych szkół oraz obowiązkowej edukacji sześciolatków z Markiem Michalakiem, Rzecznikiem Praw Dziecka
Jeszcze przez dwa lata nie będzie obowiązku szkolnego dla sześciolatków; dzieci w wieku sześciu lat pójdą obowiązkowo do szkoły 1 września 2014 r. - takie rozwiązanie proponuje MEN w projekcie nowelizacji ustawy o systemie oświaty.
Nauka połączona z zabawą pomaga też skanalizować naturalną dla tego wieku niespożytą energię. Czy taka metoda pracy z sześciolatkami będzie możliwa w szkolnych salach, gdy planowana reforma MEN obniży wiek szkolny? Idziemy, 16 listopada 2008
Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej. Cały świat się rozwija, a Polska dzielnie go dogania. Już niedługo do pierwszej klasy pójdą nie siedmiolatki, jak było przez całe dziesięciolecia, ale sześciolatki.
To, co często niewidoczne gołym okiem, można było zobaczyć, wybierając się na Noc Biologów, którą w Lublinie zorganizowały KUL i UMCS.
Sejm odrzucił w piątek wniosek o niezwłoczne przystąpienie do drugiego czytania obywatelskiego projektu nowelizacji ustawy o systemie oświaty. Projekt zakłada m.in. wycofanie się z wprowadzenia obowiązku szkolnego dla sześciolatków. Sejm zajmie się nim w nowej kadencji.
Sześciolatki pójdą do szkoły. Po co? Nie wierzcie, jak ktoś mówi, że to dla ich dobra. Nie. Chodzi o to, by je… wykorzystać. Mają szybciej skończyć szkołę i zacząć pracować. Nawet kosztem gorszego wykształcenia.
O tym, czego potrzebują sześciolatki i dlaczego szkoły nie są gotowe na ich przyjęcie, z Eweliną Królikowską-Juszczyk, jednym z krakowskich koordynatorów akcji „Ratuj maluchy i starsze dzieci też”, rozmawia Monika Łącka.