Po śmierci Jana Pawła II poczuliśmy się sierotami bez Ojca. Ale Ten, który jest Głową Kościoła, wskazał kolejnego następcę św. Piotra. Mamy znowu Pasterza. Pierwsze dni pontyfikatu Benedykta XVI napełniły Kościół i świat głęboką nadzieją.
Schorowany biskup ledwo trzymał się na nogach. 23-letni Wyszyński był tak słabiutki, że po Litanii do Wszystkich Świętych kościelny musiał podnosić go z posadzki ze słowami: „Z takim zdrowiem to raczej trzeba iść na cmentarz, a nie do święceń”. Mówiło się, że święcą go „dla jednej Mszy, bo dłużej nie pożyje”.
Kapłaństwo. Jego istotę na nowo rozważamy, dziękując Bogu za złoty jubileusz kapłańskich święceń bp. Tadeusza Rakoczego. Dziękczynna Eucharystia 8 czerwca zgromadzi przedstawicieli duchowieństwa i wiernych diecezji bielsko-żywieckiej, której pasterzuje już ponad 21 lat.
Ponad 60 lat temu wyszedł z domu i nie wrócił. Oblat ze Skrbeńska, ojciec Marek Antoni Czyżycki. 40 lat błąkał się po Polsce, 20 po Kanadzie. Ale to nie koniec opowieści.
Także kolejne miesiące mijającego roku 2017 przyniosły naszej diecezji wiele ważnych inicjatyw i wydarzeń.
Ojciec Jan był gruby i był obżartuchem. I pomimo że ostatnimi laty właściwie przestał chodzić, dotarł na krańce ziemi i człowieka. Tak jak kazał św. Dominik.
Misjonarz do wynajęcia. Ponad 60 lat temu wyszedł z domu i nie wrócił. Oblat ze Skrbeńska, ojciec Marek Antoni Czyżycki. 40 lat błąkał się po Polsce, 20 po Kanadzie. Ale to nie koniec opowieści.
- Zawsze podziwialiśmy twoją dyspozycyjność, pogodne, życzliwe usposobienie, gotowość do pracy, do posługi, do dawania siebie drugim - mówił w ostatnim słowie do ks. Józefa Wróbla pasterz diecezji świdnickiej.
Słowo społeczne metropolity katowickiego podczas Pielgrzymki kobiet i dziewcząt do Piekar Śląskich (22.08.2021)