Biegiem z Zaleszan do Katowic grono biegaczy z regionu postanowiło uczcić 40. rocznicę pacyfikacji Kopalni "Wujek".
- Teraz trzeba jeszcze bardziej żyć dla Chrystusa - wskazywał jubilatom opolski ordynariusz.
Las, łąka, rzeka to domy zwierząt. Nawet, jeśli ich nie widać, to nie znaczy, że ich tam nie ma. Człowiek może nauczyć się rozpoznawać ich ślady.
Doszli do Morskiego Oka, byli na Gubałówce, cały dzień pluskali się w basenach z wodami termalnymi. Takie wakacje będą długo wspominać.
Blisko 100 osób uczestniczyło w Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Przasnyszu.
Wspólną drogę rowerową w miejscu dawnych torów kolejowych urządziły Jastrzębie-Zdrój, Godów i Zebrzydowice. Efekt? Jak się patrzy!
Gorące źródła z wodą w kolorach tęczy, błotne wulkany, gejzery wyrzucające pióropusze wody, a na rozległych, zielonych łąkach stada bizonów i jeleni, które nie uciekają na widok człowieka.
Co robić, gdy letniego czasu pod dostatkiem, podróż się dłuży, a dzieci nuuudzą? Czytać! A co? Radzą mamy –miłośniczki książek dla dzieci.
Na quadach, motorach, nartach, pieszo, a nawet konno. Dbają o bezpieczeństwo nasze i całej Unii Europejskiej. Są na pierwszej linii nad samą granicą. Czasem uciekinierom ratują życie.
Zahartowany, odważny, zna skomplikowane węzły i potrafi przewidzieć pogodę. Żeglarz. Prawdziwy gość nad jeziorem.