- Młodzi ludzie coraz częściej przestają walczyć w życiu. Bardzo się cieszę, że ta grupa, to jednak są ludzie walki - mówi ks. Maciej Kornecki o drużynie 18 osób, które pokonają trasę 120 km górskiej pielgrzymki przez Beskidy do Ludźmierza.
Nie wystarczy tylko mówić o Bogu, trzeba pokazywać, że się Nim żyje. To jest też jakaś misja lekarza.
Rozdawanie żywności, wsparcie dla azylantów i cudzoziemców oraz pomoc integracyjna uchodźcom i migrantom. Do tego domy samopomocy, ośrodki rehabilitacyjne i warsztaty terapii zajęciowej. Tak m.in. środki z UE wykorzystuje Caritas.
Siostry „z Lasek”. Dla niewierzących, zbuntowanych, zadeklarowanych lewicowców, dla poranionych, pogubionych i tych, których życie nie rozpieszcza, furta przy Piwnej 9/11 zawsze jest otwarta.
Dlatego staram się dawać świadectwo, że warto wierzyć, warto się modlić i warto żyć według przykazań, bo wtedy życie jest łatwiejsze – mówi bramkarz polskiej reprezentacji w piłce ręcznej.
Ulubiona pora dnia młodych ludzi na spotkania? Weekendowe popołudnia i wieczory. A oni spotykają się o… szóstej trzydzieści (rano) we wtorki.
Współsiostry, rodzina, kapłani i wierni z parafii w Markach oraz dzieci z prowadzonych przez franciszkanki Rodziny Maryi placówek pożegnali s. Reginę Mizgier. Przy jej trumnie stanęli żołnierze, bo i ona biła się o Polskę.
Kiedy wraca się do domu z końca świata, cieszy każdy znajomy drobiazg, każde bliskie miejsce i ludzie, którzy towarzyszyli we wzrastaniu.
Koniec Roku Życia Konsekrowanego. Często nie zauważamy ich wyjątkowej służby dla chorych, bezdomnych, ubogich czy załamanych. Jednak bez ich czarnych, szarych czy brązowych habitów świat straciłby kolory. Więc jak spotkasz siostrę zakonną lub zakonnika, to pochwal Boga!
Papież Franciszek wezwał młodych, aby robili „raban w Kościele”. Od tego zaczęły się oazowe minirekolekcje w diecezji, choć tak naprawdę raban robi się później.