Punktem przygotowań do obchodów 500-lecia kościoła św. Jerzego były warsztaty śpiewu gregoriańskiego, który towarzyszył też puńcowianom podczas niedzielnych liturgii.
Chcą śpiewać. Próbują, nie zniechęcają się, kiedy czasem coś nie wyjdzie. Nawet na YouTube słuchają łacińskich śpiewów gregoriańskich.
Unikatowy festiwal, na którym słychać czysty chorał gregoriański oraz oryginalne brzmienia wychodzące poza jego kanon, odbył się już po raz dwudziesty.
Na co dzień każdy z nich zajmuje się czymś innym, ale kiedy przychodzą na cotygodniowe próby i łączą swoje umiejętności, zaczyna rozbrzmiewać jednogłosowy śpiew – śpiew gregoriański.
Dokładnie 40 dni po Zmartwychwstaniu Pańskim w kościele św. Jadwigi w Chorzowie, z mocą kilkunastu męskich gardeł, zabrzmi śpiew Chorału gregoriańskiego.
Siostra Dolores Nowak PDDM mówi o powołaniu dziecka, chorale gregoriańskim i śpiewach niedozwolonych w liturgii.
– Śpiew gregoriański, łacina to naturalny język Kościoła – przypomina o. Albin Chorąży OCist, proboszcz parafii MB Królowej Korony Polskiej w Gdańsku-Oliwie.
Śpiew gregoriański jest fascynujący, bo jego istotą jest to, że nie jest kreacją, lecz włączeniem się w liturgię niebian – podkreśla ks. Grzegorz Klaja.
Śpiewy gregoriańskie sprzyjają medytacji tajemnic wiary. Dołączając do "Gościa Niedzielnego" płytę z chorałami, pragniemy pogłębić bożonarodzeniową refleksję nad bliskością Boga w Jezusie.