Nieludzka rzeczywistość
„Jeden z nas otrzymywał puszkę z cyklonem, stawiał ją na posadzce, kładąc na wierzch kawałek żelaznej rurki, drugi brał do ręki dosyć ciężki młot i uderzał, wybijając dziurę. By przeżyć, mieliśmy kilka sekund na ucieczkę” – pisał w swoich wspomnieniach Tadeusz Nieścior, jeden z więźniów obozu na Majdanku.