Armenia, Erywań, ks. Kazimierz Sowa
Armenia oczekuje, że rozpoczynająca się w piątek, 24 czerwca wizyta papieża przyniesie impulsy dla pokojowego rozwiązania kwestii Górskiego Karabachu.
Każdy chaczkar jest inny, każdy wykuwany nie dłutem, ale sercem kamieniarza.
Armenia, Gruzja i Azerbejdżan będą państwami, które jeszcze w tym roku odwiedzi Franciszek.
KAI
Położony 20 kilometrów od Erewania Eczmiadzyn jest miejscem szczególnym. "Tym, czym dla katolików jest Watykan, a dla Polaków Jasna Góra, tym dla nas jest Eczmiadzyn" tłumaczył mi abp Watcze Housepian z Los Angeles.
Papież jedzie do Armenii, kraju, w którym kłębią się namiętności i ścierają interesy wielkich potęg tego świata. Każde słowo Franciszka będzie z uwagą śledzone i komentowane.
Zaproponował Ormianom inną logikę, w centrum której postawił nie siłę, ale miłosierdzie oraz zaufanie do drugiego.
Erywań, 25 IX 2001
- Nie ma Ormianina, który nie nosiłby w duszy tej rany - mówią członkowie ormiańskiej diaspory, którzy zgromadzili się na Świętej Górze Polanowskiej, przywołując pamięć o rzezi dokonanej 109 lat temu.