To wyjątkowe zdjęcie: Kasia klęczy, przy niej krzyżem leży jej mąż Mariusz. Już za chwilę przyjmie święcenia diakonatu. Co czuje Kasia? O czym myśli Mariusz?
„Żony niechaj będą poddane swym mężom”. To zdanie wywołuje oburzenie. Jeśli jednak z pomocą „Papieża rodziny” przeczytamy cały fragment Listu do Efezjan, odkryjemy, że jest to tekst o wyzwalającej sile mega-sakramentu małżeństwa.
– Zawsze byłem blisko Kościoła. I od dawna marzyłem by łączyć powołanie do małżeństwa z pierwszym stopniem sakramentu kapłaństwa.
Kobieta, która ma męża alkoholika, cierpi bardziej niż on. Jola zna to cierpienie. Ale zna też drogę wyjścia.
Każdy, kto dla mego imienia opuści dom, braci lub siostry, ojca lub matkę, dzieci lub pole, stokroć tyle otrzyma i życie wieczne odziedziczy.
Opowiadanie św. Mateusza kreśli przed nami niezwykłą postać ziemskiego opiekuna Jezusa.
Już wyjaśniam – w tytule nie ma błędu. A litera „ł” nie wpadła w sam środek słowa „żona” przypadkowo. Żołna zwyczajna to gatunek przepięknego, wielobarwnego ptaka, który pod względem kolorystyki mógłby konkurować z papugami.
To było drugie takie wydarzenie w historii diecezji. Bp Piotr Greger udzielił specjalnego błogosławieństwa pani Małgorzacie, włączając ją w stan wdów – jedną z najstarszych form życia oddanego Bogu w służbie Kościołowi.
Donald Turbitt to mąż, dziadek, emerytowany strażak, biznesmen, ale przede wszystkim apostoł głoszący od ponad 30 lat Dobrą Nowinę o Bogu dającym pełnię życia.