Caritas. Święty rodak z Kęt jest jednym z patronów naszej diecezji. Od niedawna to również patron przyznawanej w tym roku po raz pierwszy nagrody Dzban św. Jana Kantego. Dlatego też w Kętach biskup Roman Pindel wręczył statuetki pierwszym laureatom, uhonorowanym tym wyróżnieniem przez Caritas Diecezji Bielsko-Żywieckiej.
Nie wiedziałem, czy dobrze robię, ratując cię – powiedział do Laury lekarz, który zajmował się nią na oddziale intensywnej terapii. Laura może ruszać tylko głową, ale jej historia daje nadzieję innym.
Głuchoniewidomi. Nie słychać gotującej się wody. Prawie nic nie widać i nie słychać, boli oparzona ręka. Po omacku szukam kranu, żeby schłodzić dłoń. Czy zaryzykuję wyjście z domu? Nie ma szans, bez pomocy nie dam rady. Koniec eksperymentu.
Usłyszałem kiedyś historię. Była raz wioska, w której mieszkali rybacy. Czasy były niełatwe, więc każdy z nich miał jeszcze inne zajęcia, aby jakoś wiązać koniec z końcem.
Dzięki wsparciu z Funduszy Europejskich wiele zabytkowych kościołów i klasztorów udało się nie tylko uratować od ruiny, ale wypromować na turystycznych i pielgrzymkowych szlakach.
Czernichów. W centrum miejscowości malowniczo położonej u stóp góry Żar mimo zimy trwają intensywne prace przy budowie ośrodka opieki dla osób starszych. – Na razie widać tu jedynie budowlańców, a już zgłaszają się zainteresowani skorzystaniem z takiej usługi. Potrzeby są ogromne i ciągle rosną – mówi Aleksandra Jeziorny, szefowa powstającego tu Śląskiego Centrum Opieki Długoterminowej „Ad Finem”.
Biały prostokąt z czerwonym krzyżem, z którego odchodzi dwanaście lekko falujących czerwonych kresek, niczym promieni. W centrum krzyża – siedem liter tworzących serce-słowo: Caritas. To logo instytucji charytatywnej chyba najbardziej rozpoznawalne w Polsce. Przewodnik Katolicki, 13 grudnia 2009
– To sam Pan Bóg pomaga nam siebie nawzajem odnaleźć. Podpowiada: „Gdzie dwóch albo trzech gromadzi się w Moje imię, tam jestem pośród nich”, a my to tylko wykorzystujemy – uśmiecha się Grzegorz Giercuszkiewicz.
Naznaczeni przez zmarszczki, siwe włosy. Przez to zepchnięci na margines, niepotrzebni. W Europie jak nigdy dotąd przybywa ludzi starych. Nikt nie wie, jak poradzić sobie z nową sytuacją.
Jest ich trzech. Wprowadzili się we wrześniu. W archidiecezji katowickiej pracują już jezuici.